Kilka dni temu odebrałam od kuriera pudełko Truly Yours, wrzuciłam je do samochodu i kompletnie o nim zapomniałam. Dopiero wczoraj przypomniałam sobie o nim ;)
Po otwarciu moja jedyna myśl była - wow.
Wszystkie te rzeczy naprawdę z wielką chęcią wypróbuje.
Na pierwszy rzut idą szampon i odżywka Organix.
Cherry Blossom Ginseng - ten uroczy duecik ma nawilżać oraz nadawać blasku naszym włosom.
Zobaczymy w praktyce jak się sprawdzą.
Kolejną rzeczą którą widziałam już w paru boxach (m.in. GlossyBoxie polskim jak i niemieckim)
i jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi.
Sól morska do włosów TONI&GUY.
Coś co napewno przyda się na słoneczne dni to pomadka ochronna firmy RoC.
Posiada witaminę E oraz SPF 30 UVA + UVB.
Kolejną rzeczą jest próbka perfum Calvina Klein'a - Sheer Beauty.
Na koniec coś co mnie najbardziej zainteresowało.
Tusz do rzęs firmy Planter's.
Oto cała zawartość pudełeczka.
Co o nim myślicie?
Macie jakieś z tych produktów?
Piszcie :)
Pozdrawiam
xoxo
calkiem fajna zawartosc, ja niedys ( w zasadzie od poczatku)subskrybowalam angielksiego glossy box, ale zrezygnowalam gdyz obnizyl sie standard kosmetykow jakie wysylali
OdpowiedzUsuń